Tematyka monet

Piotr Michałowski

Piotr Michałowski (1800–1855) był dla swoich współczesnych wzorem mądrego obywatela, dobrego rolnika i urzędnika państwowego; podkreślano jego działalność społeczną, zwłaszcza filantropijną. Oczywiście, wszyscy wiedzieli, że malował, a niektórzy potrafili nawet docenić jego malarstwo, ale nikomu nie przychodziło do głowy, by traktować to zajęcie jako coś więcej niż prywatną pasję uprawianą po amatorsku w domowym zaciszu. Dopiero w ostatnich latach XIX wieku odkryto fenomen jego twórczości i uznano za najwybitniejszego malarza polskiego romantyzmu, godnego zestawienia ze sławami europejskimi tego czasu.

Malarz pochodził z zamożnej rodziny szlacheckiej. Zdobył wszechstronne wykształcenie – studiował nauki ścisłe i przyrodnicze, matematykę, filologię klasyczną i orientalną oraz prawo. Odbył liczne podróże po kraju i Europie, podczas których rozszerzał swoją wiedzę, a także pogłębiał znajomość sztuki w odwiedzanych muzeach. Podczas powstania listopadowego kierował produkcją broni dla walczących Polaków, a po kapitulacji wyemigrował do Paryża. Tam zaczął zajmować się malarstwem, którego podstawy opanował jako kilkunastolatek, biorąc lekcje u kilku krakowskich malarzy. Uczęszczał do pracowni malarzy batalistów i utrzymywał kontakty z artystami z kręgu Théodore’a Géricault. Prowadził własne studia, zwiedzając Luwr i miejscowe rzeźnie, gdzie badał anatomię konia. Początkowo malował głównie akwarele przedstawiające konne zaprzęgi, z czasem podjął próby rzeźbiarskie i coraz częściej posługiwał się techniką olejną. Po powrocie do Krakowa w 1835 r. nadal poświęcał się twórczości, którą kontynuował do końca życia – jednocześnie prowadził wzorowo majątki ziemskie Krzyżtoporzyce i Bolestraszyce oraz podróżował po Europie. W ostatnich latach życia pełnił ważne funkcje administracyjne.

Twórczość Piotra Michałowskiego trudno jest uporządkować chronologicznie – nie datował on swoich prac, a do większości pomysłów i tematów wielokrotnie powracał. Często malował nowe obrazy na studiach wcześniejszych, których fragmenty prześwitują nieraz spod warstwy farby. Wśród zaledwie kilku wątków tematycznych podejmowanych przez artystę do najistotniejszych należy okres napoleoński, przeważając ilościowo nad nawiązaniami do powstania listopadowego czy scenami z odległej historii. Bitwę pod Somosierrą Michałowski malował w różnych wersjach od lat trzydziestych XIX w. do końca życia – przedstawiając grupy jeźdźców zarówno w układach poziomych, jak i pionowych. Stworzył kilka konnych portretów wodza, z wieńczącym tę serię monumentalnym płótnem Napoleon na siwym koniu. W latach 1845–1848 powstały najwybitniejsze ze studiów fizjonomicznych – Chłop, Seńko, Kardynał oraz portrety Żydów, jak również liczne przedstawienia rycerzy, lisowczyków i hetmanów. W ostatnim okresie życia, mimo licznych obowiązków i złego stanu zdrowia, Michałowski osiągnął maksymalnie syntetyczną formę malarską oraz wirtuozerię w operowaniu kolorem, czego przykładem mogą być konne portrety dzieci artysty – Błękitny chłopiec i Amazonka.

Michałowski prawie nie pokazywał swoich prac publicznie. Jego sztukę kształtowały bezbłędnie zapamiętane z muzeów dzieła wielkich mistrzów, które później kopiował z rycin. Najwięcej zawdzięczał inspiracji malarstwem Velázqueza, co znalazło wyraz w dominacji roli koloru nad innymi środkami ekspresji artystycznej. Rezygnując z konturu, samą plamą sugestywnie budował formę – konkretną, materialną, znajdującą swój odpowiednik w naturze. Ruch konia czy pył wzniesiony przez kawalkadę jeźdźców, kształt sylwetki ludzkiej czy spojrzenie portretowanego zawierają prawdę, będącą wynikiem wnikliwej obserwacji. Jasne barwy, wibrujące lub stłumione, kładzione śmiałymi, a nieomylnymi pociągnięciami pędzla, wydobywają kształty z mroku, unaoczniają je jakby w nagłym błysku światła. Nadaje to nawet zupełnie statycznym kompozycjom jakąś wewnętrzną dynamikę. Dlatego obcując z obrazami Michałowskiego, ma się do czynienia z czymś nieustannie żywym, z wizją, która zdaje się powstawać na naszych oczach.

dr Urszula Makowska
Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk