Tematyka monet

Rok 2001

ROk 2001 uznawany jest na całym świecie nie tylko jako przełom, choć i tak go odczuwamy, ale przede wszystkim jako początek nowej ery - określanej mianem XXI wieku. Wchodzimy w to nowe stulecie z poczuciem, iż jest to data graniczna, która, choć absolutnie umowna, jest czymś w rodzaju otwarcia nowego rozdziału w historii ludzkości. I choć przez zmianę daty z roku 2000 na rok 2001 nie nastąpiła i nie nastąpi żadna zmiana w kondycji świata, w polityce, w ekonomii czy w technice bądź kulturze - to przecież te dwa dni - Sylwester 2000 i Nowy Rok 2001 - działają niczym magiczne zaklęcie na wyobraźnię nas wszystkich.

Wkroczyliśmy w nowe stulecie i jednocześnie w nowe tysiąclecie, które będzie wyodrębniane jako nowy okres w dziejach naszej planety. Okres, w którym będziemy mówili z nostalgię pomieszaną z odczuciem wyższości - ach, jeszcze dzień, miesiąc, rok temu żyliśmy w wieku XX, dziś w XXI jest całkiem inaczej. Wiele dzieł, dokonań, wynalazków czy zdobyczy kultury i techniki uzyska niemal automatycznie stempel -„retro". W określeniu tym będzie zawarte uznanie dla tego, co się stało zabytkiem zeszłego stulecia. Jednocześnie pojęcie to będzie zabarwione odczuciem dumy i wyższości, ze żyjemy w nowym XXI wieku i nowym trzecim tysiącleciu, oczywiście lepszym i doskonalszym, bo nikt nie wątpi, że upływające lata przynoszą i muszą przynieść postęp ludzkości.

Każdy powinien się choćby przez chwilę zadumać, nie tylko nad przemijaniem czasu - zjawiska, wobec którego jesteśmy bezbronnymi, niemającymi na nie wpływu, uczestnikami i świadkami; nie tylko nad sztucznością i umownością wszelkiej periodyzacji kalendarza - ale także nad tym, jakie stulecie żegnamy. Co ono nam przyniosło, ale przede wszystkim, co nam rokuje najbliższy wiek.

Historia naszego globu nacechowana jest wieloma wzlotami myśli, wybitnymi osiągnięciami wielu filozofów starożytności, średniowiecza i ery nowożytnej oraz wzlotami ducha, niosącymi ze sobą wielki dorobek w różnych dziedzinach sztuki, jak: literatura, teatr, muzyka, sztuki plastyczne czy architektura. Wszelkie te dziedziny inspirowały i inspirują po dziś dzień nasze działania.

Minione tysiąclecie przekazało nam nie tylko bogaty dorobek intelektualny i artystyczny, ale także techniczny. Szczególnie ostatnie stulecie obfitowało w przemiany o skali niemożliwej do wyobrażenia w poprzednich dziewięciu wiekach. Ludzkość odnotowała w tym okresie wielkie osiągnięcia, takie jak: loty kosmiczne z lądowaniem na księżycu, wynalezienie półprzewodników i; miniaturyzacja urządzeń, komputery, telewizja, radio, ponaddźwiękowe lotnictwo, rozbicie atomu, przeszczepy organów ludzkich, odkrycia w genetyce, nie sposób nie wspomnieć o powszechnym wykorzystaniu energii elektrycznej czy telefonizacji świata. Tych wynalazków i odkryć starczyłoby na wiele wieków rozwoju. A przecież dokonano ich w jednym stuleciu. Ten niewiarygodny, wręcz rewolucyjny, postęp docenić w pełni mógłby tylko człowiek przeniesiony z ubiegłych wieków w świat dzisiejszy. Obojętnie z jakiego stulecia, bo przecież w minionym tysiącleciu świat zmienił się bardzo niewiele. Człowiek z XI czy XII wieku przeniesiony w wiek np. XVIII nie czułby się obco, bowiem oświetlenie, komunikacja, ogrzewanie, a nawet domy i życie codzienne nie różniłoby się tak bardzo.

Wielki dorobek techniczny, kulturalny i intelektualny minionego tysiąclecia jest niewątpliwie wielkim sukcesem ludzkości, ale nie możemy nie dostrzegać serii porażek. Są nimi bez wątpienia bezsensowne i okrutne wojny, zbrodnicze dyskryminacje rasowe, narodowe czy religijne, procesy o czary i palenie na stosie czy bezwzględność inkwizycji. A i wiek XX nie okazał się pod tym względem dużo lepszy niż poprzednie. Poza konfliktami lokalnymi dwie wojny światowe przyniosły bezmiar ofiar i zniszczeń. Hitleryzm i stalinizm przysporzyły światu milionów zamordowanych. To wszystko jest bez wątpienia wielką porażką nie tylko Europy, lecz i całej ludzkości.

Co nam przyniesie nowy wiek i nowe tysiąclecie - czas pokaże. Ale jedno jest pewne - będzie to epoka dalszych odkryć, wynalazków i przemian. Z jednej strony układy scalone, miniaturyzacja, komputeryzacja - jednym słowem szeroko pojęta elektronika -a więc procesy decydujące o wspaniałym rozwoju cywilizacji. A z drugiej to, co można by nazwać tunelem czasu - rozwijającym i zmieniającym wszelkie dziedziny naszej egzystencji. Otwierają się przed nami szersze, ledwie przeczuwane dzisiaj możliwości - lotów kosmicznych, rozwoju intelektualnego, przemieszczania się w przestrzeni, a być może nawet w czasie - jak to przewidują niektórzy uczeni.

Wiemy doskonale, że rozwój w nowym wieku i nowym tysiącleciu będzie wymagał od całej ludzkości wielkiego trudu i wysiłku wspólnego działania.

Świat wchodzi w epokę kolosalnych możliwości i dalszego niebywałego rozwoju nie tylko cywilizacyjnego i technologicznego, lecz także większego wzajemnego zrozumienia i tolerancji między ludźmi. Ostatnie minione dziesięciolecia przyniosły wiele przykładów skutecznych prób porozumienia, często między bardzo skłóconymi narodami, czy ograniczenia konfliktów zbrojnych, choć bez ich definitywnej eliminacji.

Nikt nie jest jasnowidzem czy prorokiem i nie potrafi przewidzieć wydarzeń przyszłości. Ale bez wątpienia wkraczamy w ten nowy dla świata i dla Polski okres świadomi, jak wiele zależy od nas samych, od dobrej woli wszystkich krajów świata* całej ludzkości, od wzajemnego zrozumienia i porozumienia.

Cezary Leżeński