Tematyka monet
Wrzesień 1939 r. - Warszawa, Wieluń, Westerplatte
Wybuch II wojny światowej był dla Polski wydarzeniem tragicznym
w swych następstwach - doprowadził do zagłady odrodzonego w 1918 r.
państwa polskiego. 1 września 1939 r. Polska znalazła się w stanie konfrontacji zbrojnej
z potężną machiną wojenną III Rzeszy, a 17 września także z siłami
swego wschodniego sąsiada – Rosji Sowieckiej. Dysproporcja sił
była przygniatająca. Mimo poświęcenia walczącego wojska oraz
patriotycznej postawy społeczeństwa klęska była nieunikniona.
Odsiecz sojuszniczej Francji i Wielkiej Brytanii nie nadeszła.
W tej sytuacji zdołano ewakuować przez Rumunię do Francji i Wielkiej
Brytanii możliwie dużą liczbę żołnierzy, by kontynuować walkę.
Polskę czekało długie 5 lat okupacji, olbrzymie straty materialne,
terytorialne i ludnościowe oraz szczególnie bolesna zagłada znacznej
części polskiej inteligencji.
Obrona Warszawy
Już od 1 września stolica Polski była celem ataków niemieckiego
lotnictwa.
Bezpośrednie zagrożenie dla Warszawy nadeszło 3 września po
przełamaniu przez nacierające wojska niemieckie frontu w rejonie
Częstochowy. Powołano wtedy Dowództwo Obrony Warszawy
z gen. bryg. Walerianem Czumą na czele. Utworzono też Armię
„Warszawa” pod dowództwem gen. dyw. Juliusza Rómmla i liczne
oddziały ochotnicze. Ważną rolę odegrał samorząd miejski i prezydent
Stefan Starzyński, który objął funkcję komisarza cywilnego przy
Dowództwie Obrony.
8 września niemieckie wojska pancerne dotarły na przedpole
Warszawy i z marszu zaatakowały miasto. Szturm ten i kolejny,
9 września, zostały odparte.
15 września Niemcy zamknęli pierścień okrążenia wokół Warszawy.
Ogółem w oblężonym mieście znalazło się około 120 tysięcy żołnierzy.
Walczyła też ludność cywilna. Miasto było systematycznie ostrzeliwane
przez artylerię i bombardowane. Szczególnie ciężkie naloty miały
miejsce 17 i 25 września. 26 i 27 września Niemcy ponownie atakowali
polskie pozycje, ale bez powodzenia.
Tymczasem sytuacja obrońców pogarszała się – brakowało wody,
żywności i amunicji. 28 września Warszawa skapitulowała. Dla
miasta i jego mieszkańców rozpoczął się długi okres okupacji i walki
konspiracyjnej.
Bombardowanie Wielunia
Wieluń był przed wojną niewielkim miastem leżącym około 20 km od
ówczesnej granicy polsko-niemieckiej.
1 września 1939 r., około godz. 4:40, miasto stało się celem nalotu
bombowców nurkujących Luftwaffe. W gruzach legło około 70%
zabudowy. Zabytkowe śródmieście zniszczono niemal w 90%. Zginęło
około 1200 osób cywilnych.
Nalot na Wieluń nie miał uzasadnienia wojskowego – w mieście
nie było oddziałów polskiego wojska. Strona niemiecka tłumaczy to
zdarzenie błędem niemieckiego wywiadu, który meldował, że w mieście
znajduje się polska brygada kawalerii, co nie było prawdą. Strona polska
uznaje ten nalot za zbrodnię wojenną.
Obrona Westerplatte
Od 1926 r. na półwyspie Westerplatte istniała polska składnica
amunicyjna zwana Wojskową Składnicą Tranzytową. W 1939 r. jej
załoga liczyła około 180 żołnierzy i oficerów.
1 września 1939 r. o godz. 4:45 pancernik Schleswig-Holstein
rozpoczął ostrzał Westerplatte. Do natarcia ruszyły oddziały szturmowe
wspierane przez ciężką artylerię i bombowce nurkujące. Przewaga
Niemców była przytłaczająca.
Polska załoga miała bronić się kilkanaście godzin – tymczasem
walczyła aż 7 dni. Poległo 15 żołnierzy polskich, a około 50 było rannych.
Straty niemieckie wyniosły 300–400 poległych i rannych.
Obrona Westerplatte miała znaczenie nie tylko symboliczne, ale także
wojskowe – obrońcy przez 7 dni wiązali walką poważne siły niemieckie,
które przez ten czas nie mogły być użyte w innych miejscach.
Wojciech Krajewski
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie