Tematyka monet
My Polacy dumni i wolni 1918 - 2018
100 lat temu odzyskaliśmy
niepodległość. Wcześniej walczyły o nią kolejne pokolenia, pracowały w kraju
i na emigracji, by sprawa polska nie została wyrugowana z pamięci
i z polityki europejskiej. Pokolenie, które ją odzyskało, nazywane
pokoleniem niepokornych, reprezentują dwaj ojcowie założyciele
Niepodległej − Roman Dmowski i Józef Piłsudski. Przed 1914 r. podjęło
ono próbę przezwyciężenia powszechnego marazmu, mobilizując
społeczeństwo, by stale przygotowywało się do momentu, w którym
sytuacja zewnętrzna ponownie postawi sprawę polską na porządku
dziennym. Gdy to nastąpiło, w wyniku wybuchu I wojny światowej
i jej długiego trwania, polscy politycy potrafili stworzyć podwaliny
pod administrację i przyszłe Wojsko Polskie, którego zaczątkiem
stały się m.in. Legiony oraz Błękitna Armia. W rezultacie dyplomacji,
prowadzonej przez Komitet Narodowy Polski z Romanem Dmowskim
i Ignacym Janem Paderewskim, doprowadzono sprawę polską do
zwycięstwa. W listopadzie 1918 r. Polska, choć nie było jej jeszcze
na mapie świata, znalazła się wśród państw, które wygrały I wojnę
światową, obok Francji, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych,
i współtworzyła pokój wersalski.
Nie byłoby tego sukcesu, gdyby
nie zaangażowanie milionów
Polaków włączających się
w tworzenie Rzeczypospolitej.
Terytorium państwa polskiego ukształtowało się nie tylko dzięki
udziałowi elit, ale także dzięki polskim patriotom pochodzącym ze
wszystkich warstw społecznych i obszarów − powstańcom śląskim,
wielkopolskim, sejneńskim oraz Orlętom Lwowskim i Przemyskim,
dzięki mieszkańcom Śląska Cieszyńskiego, Pomorza oraz całych
Kresów Wschodnich, dzięki wszystkim angażującym się podczas
plebiscytów. Polskę odzyskaliśmy także dzięki urzędnikom, powoływanym
jeszcze przez Radę Regencyjną, i dzięki Wojsku Polskiemu,
walczącemu na Wschodzie i na Zachodzie, dzięki dyplomacji
i dziesiątkom fachowców, w tym ekonomistom i historykom,
którzy swoim autorytetem wspierali w Wersalu głównych negocjatorów
sprawy polskiej. Odzyskaliśmy Polskę dzięki narodowcom
i piłsudczykom, ludowcom i socjalistom, dzięki konserwatystom
i chadekom, samorządowcom i politykom – posłom
Sejmu Ustawodawczego oraz członkom rządu Ignacego Jana
Paderewskiego. Na polu charytatywnym swoje zasługi mieli m.in.
Henryk Sienkiewicz, s. Urszula Ledóchowska czy ks. Marceli
Nowakowski, na polu młodzieżowym − twórcy harcerstwa, z Olgą
i Andrzejem Małkowskimi oraz ks. Kazimierzem Lutosławskim. Nie
zabrakło tysięcy kapłanów kościoła katolickiego, w tym działaczy
społeczno-politycznych, kapelanów wojskowych z bp. Władysławem
Bandurskim, ks. dr. Józefem Prądzyńskim czy ks. Ignacym Skorupką
na czele, a także biskupów z ordynariuszem krakowskim Adamem
Stefanem Sapiehą i abp. warszawskim Aleksandrem Kakowskim.
Powszechnym dowodem starań o zachowanie Polski Odrodzonej stał
się przebieg wojny 1920 r., podczas której powstała Armia Ochotnicza,
a ludność łączyła się w modlitwach przed wizerunkami Matki
Boskiej. Dzięki tej jedności uczuć nie udało się ani bolszewikom, ani
ich krajowym agitatorom wzbudzić żądzy zniszczenia w szerszych
warstwach społecznych.
Naród nasz dumny i wolny potrafił wznieść się ponad swe ułomności
i swary, w chwilach najważniejszych przyjmując pokorną jedność
i postawę służby. Przeszłość tłumaczy teraźniejszość. Jeśli dziś
chcemy być dumni i wolni, musimy 100-lecie odzyskania niepodległości
przeżyć świadomie, ucząc się naszej historii. Dzięki temu sami
będziemy lepiej rozumieć to piękne słowo: patriotyzm.
prof. Jan Żaryn