Tematyka monet
Łukasz Ciepliński „Pług”

Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 r. w Kwilczu.
Ukończył szkołę powszechną i uczęszczał do Korpusu
Kadetów w Rawiczu. W 1936 r. został absolwentem Szkoły
Podchorążych Piechoty w Komorowie-Ostrowi Mazowieckiej.
Od 1936 r. służył w 62 Pułku Piechoty w Bydgoszczy.
W wojnie obronnej 1939 r. jako dowódca kompanii przeciwpancernej
walczył w bitwie nad Bzurą i w Puszczy
Kampinoskiej. Gen. Tadeusz Kutrzeba odznaczył go osobiście
Orderem Virtuti Militari V klasy za zniszczenie
z działka przeciwpancernego sześciu niemieckich czołgów
i dwóch wozów dowódczych. Brał udział w obronie
Warszawy. Z misją zorganizowania trasy przerzutowej
przedostał się na Węgry, skąd po przeszkoleniu wracał do
Polski. Został aresztowany przez ukraińską policję i uwięziony
w Sanoku, jednak udało mu się stamtąd uciec.
W Rzeszowskiem działał w strukturach Organizacji Orła
Białego/ZWZ/AK. Nie tylko brał udział w akcjach bojowych,
ale też zorganizował świetnie funkcjonującą strukturę
wywiadu i kontrwywiadu, likwidującą niemieckich
konfidentów. To podlegli mu konspiratorzy przechwycili
części pocisków V-1 i V-2 oraz wykryli jedną z tajnych
kwater Hitlera.
W ramach akcji „Burza” brał udział w wyzwalaniu Rzeszowa.
Jako przeciwnik ujawniania się AK-owców przed
drugim okupantem − sowieckim − przeszedł do konspiracji.
W nocy z 7 na 8 października 1944 r. podjął nieudaną
próbę odbicia 400 żołnierzy AK uwięzionych przez NKWD
na Zamku w Rzeszowie.
Działał w kolejnych antysowieckich organizacjach: NIE, Delegaturze
Sił Zbrojnych na Kraj, w końcu w Zrzeszeniu Wolność
i Niezawisłość. W styczniu 1947 r. stanął na czele IV Zarządu
Głównego WiN – bezpośredniego kontynuatora organizacyjnego,
osobowego i ideowego Armii Krajowej. Rozwijał
głównie działalność wywiadowczą i propagandową.
Urząd Bezpieczeństwa aresztował go 28 listopada 1947 r.
w Zabrzu. W katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie
przeszedł trwające trzy lata brutalne przesłuchania,
które sam tak określił: „W czasie śledztwa leżałem skatowany
w kałuży własnej krwi. Mój stan psychiczny był w tych warunkach
taki, że nie mogłem sobie zdawać sprawy z tego, co pisał
oficer śledczy”. Pod wpływem bicia Ciepliński ogłuchł na
jedno ucho, a kiedy nie mógł już chodzić o własnych siłach,
na przesłuchania wnoszono go na kocu.
14 października 1950 r. krzywoprzysiężny sąd skazał go „na
pięciokrotną karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich
praw honorowych na zawsze oraz przepadek całego
mienia”. Przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie
mówił: „Staję przed zarzutem zdrady narodu polskiego,
a przecież już w młodości
życie moje Polsce
ofiarowałem i dla niej chciałem pracować. Dla mnie
sprawa polska była największą świętością”.
16 grudnia 1950 r. w majestacie stalinowskiego bezprawia
sąd wyższej instancji utrzymał wyrok w mocy, a prezydent
Bierut decyzją z 20 lutego 1951 r. nie skorzystał
z prawa łaski.
1 marca 1951 r. prezes IV Zarządu Głównego WiN
ppłk Łukasz Ciepliński został zamordowany strzałem
w tył głowy w więzieniu przy ul. Rakowieckiej.
Ciepliński wiedział, że nie będzie miał pogrzebu, tylko
pod osłoną nocy zostanie wrzucony do jakiegoś bezimiennego
dołu. Dlatego tuż przed śmiercią połknął
medalik z Matką Boską. Dotąd nie wystarczyło to, by
zidentyfikować jego szczątki na Łączce Powązek Wojskowych
w Warszawie.
Tadeusz Płużański