Tematyka monet

Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku. Agresja Niemiec na Polskę

Zakończona traktatem wersalskim w 1919 r. I wojna światowa nie rozwiązała sprzeczności w relacjach polsko-niemieckich. Kością niezgody był m.in. Gdańsk, który na mocy traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 r. stał się wolnym miastem. Interesy polskie zabezpieczały: Komisariat Generalny RP, Delegatura Prokuratorii Generalnej, Naczelny Inspektorat Ceł, Polskie Koleje Państwowe, Polska Delegacja Rady Portu i Dróg Wodnych, Poczta Polska, Polska Agencja Telegraficzna i in. Polska miała prawo utrzymywać oddział wartowniczy, który kwaterował na Westerplatte jako Wojskowa Składnica Tranzytowa.

Mieszkająca w Gdańsku ludność polska stanowiła mniej więcej 10% ogółu mieszkańców. Nie jest jednak znana liczebność Polonii gdańskiej. Podawana jest liczba około 9000. Polacy byli narażeni na liczne szykany zarówno ze strony miejscowych władz, jak i ludności niemieckiej.

1 września 1939 r., o godz. 4.48 padły pierwsze strzały z pancernika „Schleswig-Holstein” w kierunku polskiej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Zapoczątkowały one II wojnę światową.

Tego samego dnia zaatakowano budynek Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. W ataku wziął udział oddział specjalny Schutzpolizei (Policji Ochronnej) i pododdziały SS: Wachsturmbann „Eimann” i SS-Heimwehr Danzig. Pełniącym obowiązki dyrektorem poczt i telegrafów był dr Jan Michoń, a obroną gmachu kierował ppor. rez. inż. saperów Konrad Guderski, ps. „Konrad”, pracownik cywilny Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego. Zginął na początku obrony od wybuchu granatu i wtedy funkcję dowódcy przejął jego dotychczasowy zastępca Alfons Flisykowski. Pocztowcy stawili silny opór. Po pierwszych nieudanych atakach Niemcy wprowadzili do akcji dwa pancerne wozy: SS-Ostmark i SS-Sudetenland. Użyto ręcznych granatów i artylerii: haubicy 105 mm i dwóch dział piechoty. Pocztowcy poddali się dopiero po użyciu przez Niemców broni pancernej i miotaczy ognia. Zginęło sześciu Polaków.

Aresztowanych osadzono na Biskupiej Górce, a następnie w więzieniu przy Schiesstange (ul. Kurkowa). 5 października 1939 r. na mocy bezprawnego wyroku sądu wojskowego 38 pocztowców zostało straconych na strzelnicy pomiędzy Gdańskiem- -Wrzeszczem a obecną dzielnicą Zaspą.

Na rewersie monety zostały przedstawione wizerunki: dr. Jana Michonia, Alfonsa Flisykowskiego oraz ppor. Konrada Guderskiego na tle wejścia głównego do budynku Poczty.

Na awersie widoczne jest wejście główne do budynku Poczty Polskiej na tle jego zniszczonej fasady. Projekt uzupełnia symbol Poczty Polskiej.

Prof. zw. dr hab. Bogdan Chrzanowski